Asian Film Award 2011: najlepszy montaż
Błyskotliwy thriller Kim Jee-woona, specjalisty od kina gatunkowego, idzie o krok dalej w stosunku do konwencjonalnych opowieści o psychopatycznych zabójcach. Ukazuje kruchą granicę między złem i dobrem, mordercą i ścigającym go przedstawicielem prawa, który - by ukarać zwyrodnialca - musi przelicytować go w okrucieństwie. Akcja toczy się wokół wątku zemsty agenta służb specjalnych na mordercy swej ciężarnej żony - odrażającym psychopacie, który zwykł gwałcić, torturować i w okrutny sposób mordować młode kobiety. Plan zemsty bohatera jest prosty: znęcać się fizycznie i psychicznie nad przestępcą aż ten, podobnie jak jego ofiary, będzie błagał o śmierć...
Nasycenie filmu Kima scenami przemocy może niejednego widza przyprawić o mdłości (zwłaszcza, że są one zrealizowane z charakterystycznym dla kina koreańskiego hiperrealizmem), ale nie jest to przemoc dla samej przemocy. Ujrzałem diabła podejmuje temat walki człowieka ze złem absolutnym, uosabianym przez mordercę - potwora. W walce tej człowiek skazany jest na sięganie po ekstremalne środki, które jednak, paradoksalnie, czynią z niego bezwzględnego oprawcę. Czy zatem skazani jesteśmy na błędne koło odpowiadania złem za zło?
Piotr Kletowski
Film prezentowany w ramach 5. Festiwalu Filmowego Pięć Smaków.
ZWIASTUN: