1. Międzynarodowy Festiwal Kina Niezależnego Off Camera w Krakowie 2008: Nagroda Dziennikarzy
Florida Film Festival 2008: Nagroda Jury za reżyserię
Woodstock Film Festival 2007: nagroda za najlepszy montaż
Pocałunek o północy to żywiołowa podróż przez krainę miłości, nietypowa komedia romantyczna rozgrywająca się w Los Angeles w sylwestrową noc.
Wilson (Scoot McNairy) jest 29-letnim facetem, który właśnie przeżył najgorszy rok swojego życia. Czuje się obco w Los Angeles - jest samotny, nie ma żadnych planów. Rok temu przybył do Miasta Aniołów, by zrobić oszałamiającą karierę jako scenarzysta. Niestety nie wszystko potoczyło się zgodnie z jego planem. Rzuciła go dziewczyna, rozbił samochód i ktoś ukradł mu laptopa.
Dlatego sylwestrową noc zamierza spędzić samotnie w łóżku. Za namową swego przyjaciela Jacoba (Brian McGuire) loguje się w serwisie randkowym. Na jego ogłoszenie odpowiada Vivian (Sara Simmonds), która tak jak on potrzebuje towarzystwa w tę wyjątkową noc... Dziewczyna dzwoni do niego, a jego łóżkowe plany spełzają na niczym. Vivian i Wilson przez resztę dnia włóczą się bez celu po ulicach Los Angeles. Z każdą chwilą dowiadują się o sobie coraz więcej, ale czy połączy ich pocałunek o północy?
Twórcą Pocałunku o północy jest nagradzany wielokrotnie Alex Holdridge, którego ostatni film Sexless jest jedynym obrazem, który zdobył jednocześnie nagrodę jury i nagrodę publiczności za najlepszy film fabularny na festiwalu SXSW w 2003 roku. Producentem wykonawczym filmu jest weteranka sztuki producenckiej, Anne Walker (Przed wschodem słońca, Uczniowska balanga). Jest to bardzo prosty, pełen inteligentnych dialogów i specyficznego humoru, film nakręcony na taśmie czarno-białej, który swoim klimatem przypomina Przed wschodem słońca Richarda Linklatera oraz filmy Jima Jarmusha.
Czarno-białe zdjęcia idealnie oddają klimat filmu. Reżyser znalazł niesamowite miejsca w Los Angeles - miejsca, które przypominają to miasto, ale jednocześnie sprawiają wrażenie zupełnie nieznanych… Patrzymy z zachwytem na głównych bohaterów i ich grę. Oboje świetnie oddają emocje swoich postaci, pokazują zmiany, które w nich zachodzą. Są naturalni, nie udają niczego. Chicago Sun-Times, Roger Ebert
Ostatnio miałem okazję oglądać tylko filmy kina akcji. Poranione ciała, kraksy samochodowe, wielkie wybuchy… Z ogromnym entuzjazmem obejrzałem Pocałunek o północy - niskobudżetowy, czarno biały film bez efektów specjalnych… To poruszające, klimatyczne kino. The Observer, Philip French
ZWIASTUN: