fot. Krzysztof Wiktor/SF Zebra
Skoro świat oszalał, czemu my nie możemy? Na chwilę zapomnieć o tym co było, oderwać się od przytłaczającej rzeczywistości i jak niczym nieskrępowani nastolatkowie całować się na plaży? I tak nic nie jest takie, jakie się wydaje. Nie ma jednej prawdy, a być może jedynym sposobem na powrót do normalnego życia jest szaleństwo?
Akcja filmu rozgrywa się w Wielkiej Brytanii w roku 1953. Głównymi bohaterami są małżonkowie: polski żołnierz, zmuszony do życia na emigracji (Tomasz Kot), i młoda Angielka (Lianne Harvey). Pewnego dnia w ich sielskie życie wkrada się choroba i zatajona przeszłość. Po nieudanej próbie samobójczej Eryk przebywa w szpitalu psychiatrycznym przeznaczonym dla byłych polskich żołnierzy dotkniętych wojenną traumą. Jego żona wyrusza w podróż, która ma wyjaśnić dzielącą ich tajemnicę.
W latach 1939–47 blisko 200 000 Polaków zranionych przez wojnę i wielką politykę rozpoczęło nowe życie na obcej wyspie. Dla większości z nich była to podróż na nieznaną, odległą i niezbyt gościnną planetę. Właśnie o życiu na owej „obcej planecie” i międzyplanetarnej, czyli polsko-angielskiej miłości opowiada ta historia.
REŻYSER O FILMIE:
To historia o wyobcowaniu i odnajdywaniu się w nowym, nieznanym świecie, o ludziach zranionych i godnych, o utraconym losie i zmaganiach o jego odzyskanie.
Jarek Marszewski, reżyser
ZWIASTUN: